Autor: Magdalena

Nibylandiowe wakacje

Chociaż pierwsze dzwonki oznajmiły już powrót do szkoły w naszych sercach nadal przewijają się wspomnienia z wakacji. Jesteśmy ogromnie wdzięczni za ten wspólny czas przygód, wygłupów i odpoczynku. Na początku wakacji dużo czasu spędzaliśmy razem na zabawach, gotowaniu i wyjazdach na basen (dziękujemy Miastu Poznań mogliśmy korzystać z basenu za darmo). Była nauka nurkowania, konkursy dziwnych skoków, wyścigi kto szybciej przepłynie cały basen. Sprawdzaliśmy też kto najdłużej wytrzyma pod wodą i sporo się opalaliśmy.

A potem przyszedł czas na to, na co dzieci czekają najbardziej – OBÓZ. Dzięki dotacji ze środków budżetowych Miasta Poznania oraz dzięki wsparciu finansowemu naszych przyjaciół, mogliśmy wszyscy w komfortowych warunkach dojechać do ukochanego Zakościela i spędzić tam cudowne wakacje. Dużo się działo oczywiście pod okiem wspaniałej kadry. Dzieci mogły korzystać z tyrolki, ścianki wspinaczkowej, placu zabaw i plaży nad rzeką. Odwiedzały też Zako Rancho aby przywitać się po roku z ulubionymi zwierzątkami i poznać te, które w tym roku dopiero przyszły na świat. Nie obyło się też bez zabaw wodnych, konkurencji sportowych oraz masy radości i satysfakcji. To był naprawdę super czas a potwierdziły to szerokie uśmiechy na twarzach zasypiających dzieci wracających do swoich domów.

 

Zamieniamy marzenia w działania.

Dużo moglibyśmy opowiadać o tym co robimy ale chcielibyśmy Was zabrać do miejsca, które najwięcej o nas mówi. Zapraszamy na film o naszych działaniach i marzeniach.

 

Latem najlepsze są obozy z Nibylandią

Staramy się by każdego lata dzieci, które wspieramy w Nibylandii mogły wyjechać na obóz i w atrakcyjny sposób w pięknej przestrzeni wypocząć.

Tak też było w tym roku.

Dzięki dotacji ze środków budżetowych Miasta Poznania Mogliśmy zabrać dzieci do Zakościela na dwa wspaniałe obozy, na których atrakcji było co niemiara. Zaczynając od tego, że ośrodek jest fantastycznie wyposażony i leży nad rzeką a dzieci mogły mieszkać w bardzo ładnych domkach poprzez poranne i wieczorne spotkania na dużej scenie, które były fantastyczną okazją by wysłuchać ciekawych historii, zaprezentować swoje talenty lub wziąć udział w rywalizacji i wygrać nagrody. Do tego w ciągu dnia odbywało się mnóstwo warsztatów,  każdy mógł sobie coś ciekawego wybrać (projektowanie i szycie, wokal, teatr, programowanie/robotyka, dziennikarstwo, decoupage, sportowe, pieczenie, szkoła rysunku) Wszystko to pod okiem przemiłej kadry, która dbała o rozwój i bezpieczeństwo dzieci. Można też było podszlifować angielski bo towarzyszyła nam grupa wolontariuszy z USA, którzy przygotowali dla dzieci mnóstwo atrakcji. Wielką atrakcją był również bankiet na którym wszyscy stawili się należycie wystrojeni.

Długo będziemy mieli ten obóz w pamięci gdy wracaliśmy do domu dzieci pytały czy za rok możemy też tam pojechać i mówiły, że już nie mogą się doczekać kolejnych wakacji.

I chociaż zdjęcia nie oddają pełnej radości z obozy to pokazują jak dobrze się tam bawiliśmy.

Więcej zdjęć można zobaczyć na https://www.facebook.com/f.uskrzydleni/

 

Filmowy głos tego pokolenia

Realizując swoją misję staramy się być tam, gdzie jest potencjał. Wspieramy ludzi, którzy chcą się rozwijać i podnoszą głos w ważnych sprawach. Tak właśnie było gdy zgłosili się do nas młodzi twórcy filmowi z zapytaniem czy jako fundacja zechcemy ich wesprzeć. Gdy zobaczyliśmy jak ważne jest przesłanie, które niosą i ile pasji i pracy w to wkładają aby ich przekaz był piękny i profesjonalny bez wahania zdecydowaliśmy się by ich wspierać.

Dzięki ich wytrwałości i ogromnej determinacji powstały już dwa filmy. Film „Druga strona”, który jest ważnym głosem młodego pokolenia w temacie depresji wśród młodzieży i można go zobaczyć już w internecie do czego szczególnie zachęcamy: https://youtu.be/coML-My5qWg

Drugi film „Miraż”, który miał swoją premierą w kwietniu tego roku jest krótszy ale jakże przejmujący. Dotyczący odchodzenia i bólu związanego ze stratą. Jest wyrazisty a jednocześnie nieoczywisty i tak wiele zostawiający widzowi do własnej interpretacji.

Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będzie nam dane wspierać tak zaangażowanych młodych ludzi, jeszcze wiele w Was jest piękna i pasji którą dopiero odkrywacie. Dziękujemy Wam, że wpuściliście nas do tego zakamarka swojego życia i twórczości.

 

Dotacja z budżetu Miasta Poznania

Cieszymy się ogromnie i chcemy się z Wami podzielić tą radosną wieścią, że w  styczniu otrzymaliśmy dotację z budżetu Miasta Poznania na zadanie Socjoterapia Uskrzydla. Radość nasza jest tym większa, że tym razem jest to dotacja pokrywająca 100 % naszego zapotrzebowania i nie wymagano od nas finansowego wkładu własnego. Oznacza to, że nasza świetlica socjoterapeutyczna NIBYLANDIA jest zabezpieczona finansowo na kolejne 3 lata. Jak widać współpraca z Urzędem Miasta układa nam się coraz lepiej i odnosimy takie wrażenie, że praca, którą nasza Fundacja wykonuje na rzecz mieszkańców Poznania jest coraz lepiej rozumiana a co za tym idzie coraz lepiej dotowana. Dziękujemy #poznanwpiera

 

Oczami praktykantki

Moje refleksje po praktykach w Nibylandii

 

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po przybyciu do świetlicy socjoterapeutycznej NIBYLANDIA to bardzo dobrze wyposażone pomieszczenia do zabaw oraz fakt, że dzieci miały dostęp do dużej ilości gier planszowych oraz karcianych. Podobała mi się również aranżacja wnętrza. Duża przestrzeń do zabawy, dywan, duży stół w jadalni oraz mniejszy w salonie i duże sofy do siedzenia. Piękne malowidła na ścianach przedstawiające postacie z bajki „Piotruś Pan”, które były inspiracją dla nazwy świetlicy. Dzieci mają dostęp do papieru oraz kredek i pisaków co wykorzystywały rozwijając swoje zdolności plastyczne. Dla aktywnych dzieci na ogrodzie stoi trampolina, która zawsze jest oblegana. Dzieci mają też dostęp do komputerów, ale zdecydowana większość z nich woli zabawy na świeżym powietrzu albo wspólne zabawy przy grach planszowych i karcianych.

W „Nibylandii” nie ma zakazu korzystania z telefonów komórkowych, więc część dzieci spędza czas korzystając z tego przywileju.

Obawiałam się trochę tego, że dzieci które przychodzą do świetlicy to trudna młodzież, która jest wulgarna i przejawia lekceważący stosunek do dorosłych. Miło się jednak zaskoczyłam. Zdecydowana większość wychowanków to osoby, które potrafią się zachować, używają zwrotów grzecznościowych, i naprawdę dają się lubić. Czy tak było od samego początku zanim trafiły do „Nibylandii”? Czy jest to efekt ciągłej pracy nad ich zachowaniem i przypominania o zasadach obowiązujących w świetlicy? Może jedno i drugie. Najwięcej trudności sprawiło mi dotarcie do kilku chłopców. Są to osoby z grupy średniej i najstarszej. Mam wrażenie, że ich zachowanie było próbą testowania granic oraz chęcią popisania się przed nową osobą w strukturach grupy. Jednak im dłużej z nimi przebywałam, zauważyłam w ich zachowaniu znaczną zmianę na lepsze.

Grupa wychowanków jest naprawdę zgrana choć różnorodna. Z dużą rezerwą przyjmują jednak do grupy nowe osoby bo są nieufne. Podobało mi się jednak, że nawet ci starsi wychowankowie potrafią znaleźć wspólny język z dziećmi z klas 1-3.

Takich miejsc w Poznaniu niestety nie ma wiele, a to zdecydowanie nie wystarcza by pomóc wszystkim potrzebującym dzieciom. Cieszę się jednak, że istnieją ludzie, którzy pomimo trudności związanych z pozyskiwaniem środków, mają w sobie taką siłę, aby tworzyć miejsca, w których dziecko czuje się ważne, bezpieczne i ma warunki by się rozwijać.

Monika Wiśniewska

 

Skrzydlata olimpiada

Skrzydlata Olimpiada to impreza sportowa, którą zorganizowaliśmy aby poprzez sport zintegrować dzieci i młodzieży z Polski i Ukrainy. Dla każdego uczestnika przygotowaliśmy fajny pakiet startowy, w którym dzieci otrzymały workoplecak a w nim wodę i słodką niespodziankę. Razem z pakietem startowym dzieci dostały wyjątkowe sportowe paszporty, w których zbierały pieczątki z uczestnictwa w konkurencjach sportowych. Mogły spróbować swoich sił w ping pongu, koszykówce, strzelaniu z łuku a także w biegu, sztafecie oraz torze przeszkód . Oprócz sportowych konkurencji na dzieci czekali roześmiani klauni, którzy zaprezentowali program podczas którego było dużo śmiechu i tańca (nie tylko wśród dzieci 😉 ) Był też dmuchany zamek, malowanie buziek i puszczanie ogromnych baniek. W trakcie imprezy można było również skorzystać z pysznego jedzonka z grilla. Nasi wolontariusze ze Związku Skautowego ISKRA czuwali aby nikt podczas sportowej imprezy nie chodził głodny. Dzieci bawiły się świetnie a za sportową rywalizację i grę fair play należą im się brawa. Oklaski również dla rodziców, którzy wspaniale dopingowali swoje pociechy. Po zakończeniu Olimpiady nastąpiło uroczyste wręczanie nagród. Na dzieci czekały wspaniałe nagrody sportowe i słodkie co nieco. Dzięki naszym sponsorom nikt nie wrócił z pustymi rękoma. Wspaniałym widokiem była również satysfakcja,  jaka towarzyszyła dzieciom podczas pokonywania sportowych wyzwań i odbierania nagród. Imprezę ciężko było zakończyć chociaż na twarzach dzieci było widać zmęczenie wymieszane z radością. To był piękny dzień pełen przyjaźni, współpracy, sportu i dobrych emocji. Tak ważnych w zdrowiu emocjonalnym dzieci i młodzieży.

Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym sponsorom za wsparcie materialne i zaangażowanie swoich pracowników i ich dzieci jako wolontariuszy. Szczególne podziękowania należą się Fundacji BNP Paribas, firmie Fibaro, firmie Aquanet oraz firmie Sanpol.

Hasło tej olimpiady to – razem najlepiej, bo potrzebujemy siebie nawzajem.

 

#Poznańwspiera – działamy razem.

Od początku istnienia fundacji współpracujemy z Urzędem Miasta Poznania realizując projekty społeczne i sportowe.  Urząd wspiera nas finansując prowadzenie Nibylandii ale realizujemy razem też mniejsze projekty. W tym roku dzięki wsparciu ze strony miasta Poznania mogliśmy zrealizować projekt “Uskrzydleni na sportowo” i “Korki we wtorki”. Realizując je dotknęliśmy dwóch bardzo ważnych potrzeb dzieci: rozwoju fizycznego i trudności edukacyjnych. Obie te potrzeby nasiliły się znacznie podczas pandemii, kiedy dzieci były pozamykane w domach i nie mogły spotykać się z rówieśnikami by bawić się i grać na boiskach. Był to też czas gdy musiały uczyć się zdalnie, co wielu z nich sprawiało ogromne trudności i w konsekwencji wywołało zaległości edukacyjne. Nie mamy poczucia, że udało nam się całkowicie rozwiązać problem z tym, że dzieci za mało czasu spędzają aktywnie/sportowo ani tego, że matematyka je przeraża. Ale udało nam się na pewno zminimalizować skutki pandemii pomagając tym konkretnym dzieciom. Oglądając radość na ich twarzach gdy rywalizując ze sobą w sporcie odnoszą sukces lub wtedy gdy zaczynają rozumieć matematyczne działania. wiemy, że będziemy dokonywać zmian małymi krokami ale zawsze warto to robić bo nic bardziej nie uskrzydla niż świadomość, że możesz coś zmienić i może być lepiej.

 

 

Zbiórka

 

Zbieramy na Uskrzydlony Dom Nadziei bo nie chcemy go stracić

Od lat w tym domu z powodzeniem funkcjonuje Świetlica Socjoterapeutyczna Nibylandia. Jest to dom pełen miłości, wsparcia, głośnego śmiechu i bardzo kreatywnych zajęć. To dom w którym dzieci z bardzo trudnych rodzin mogą poczuć się bezpieczne i kochane. Tutaj mogą zjeść posiłek, odrobić lekcje korzystając z pomocy pedagogów a co najważniejsze tutaj mogą swobodnie wyrazić to co czują, mogą nauczyć się jak wyrażać swoje potrzeby i emocje, jak radzić sobie z gniewem lub lękiem. Tutaj mają przyjaciół.
Włożyliśmy w ten dom ogrom pracy i funduszy by NIBYLANDIA była miejscem pięknym i  bezpiecznym. Ale wciąż tylko wynajmujemy to miejsce i właściciel tego budynku właśnie postanowił, że do grudnia 2022 roku chce go sprzedać. Więc postanowiliśmy podjąć wyzwanie by uzbierać 1 000 000 zł aby kupić ten budynek bo jeśli my go nie kupimy to co stanie się z Nibylandią, gdzie się podziejemy z naszymi dziećmi?

 

Zbieramy na Uskrzydlony Dom Nadziei bo się rozwijamy.

Każdy rozwój czy to w biznesie czy w pomaganiu w naturalny sposób wiąże się z pozyskaniem nowej przestrzeni do działania.
My maksymalnie wykorzystujemy przestrzeń, którą mamy i już w tej chwili w Nibylandii działa również KLUB Malucha. W godzinach porannych gdy świetlica normalnie była zamknięta, jest tam teraz miejsce które służy maluszkom z Ukrainy.  Starając się odpowiadać na realne potrzeby ludzi zatrudniliśmy dwie kobiety, które uciekły z Ukrainy przed wojną. One zyskały pracę a kilkanaścioro dzieci z Ukrainy, które przyjechały do Polski by tutaj się schronić, ma teraz miejsce do zabawy z rówieśnikami oraz czułą opiekę i rozwijające zajęcia. Ponieważ jedna z kobiet bardzo dobrze mówi po polsku uczymy dzieci również języka polskiego.
Rozszerzając nasze działania pomocowe już w czerwcu chcemy wyremontować drugą część budynku by mogło tam od lipca zamieszkać kilka rodzin z Ukrainy. W tej chwili ta część stoi pusta i nieużywana a my wiemy, że nie może tak być w czasach gdy ludzie z Ukrainy przyjeżdżający do Polski śpią na podłogach po kilkanaście osób w małych mieszkankach.

 

Zbieramy na Uskrzydlony Dom Nadziei bo brakuje miejsc w Poznaniu gdzie można otrzymać wsparcie psychologiczne.

Sytuacja związana ze wsparciem psychologicznym, psychiatrycznym i terapią dzieci i młodzieży w Polsce jest bardzo skomplikowana, żeby nie powiedzieć, że tragiczna.
Pandemia pogorszyła jeszcze ten stan. Wizyta prywatna u psychologa to koszt 150-200 zł bez względu na to czy to jest spotkanie online czy w gabinecie. Miejsc i specjalistów, którzy udzielają takiej pomocy jest zdecydowanie za mało. Ogromne kolejki i czas oczekiwania na pomoc wydłuża się niemiłosiernie. Dzieci i młodzież, które już dzisiaj są w bardzo trudnym położeniu muszą czekać na pomoc czasami ponad pół roku. Często nie dożywają chwili gdy ktoś im to wsparcie zaoferuje. Statystyki są straszne. W polsce wskutek samobójstw rocznie ginie więcej dzieci i młodzieży niż jest ofiar śmiertelnych w wypadkach komunikacyjnych.
Musimy te dzieci usłyszeć na czas, musimy zdążyć im pomóc.
Dlatego w budynku, który chcemy kupić w najbliższych latach (plan zakłada 1-2 lata) chcemy uruchomić poradnię terapeutyczną. W której dzieci i młodzież będą mogły otrzymać wsparcie. Korzystając z różnego rodzaju projektów nasi specjaliści będą mogli udzielać pomocy zarówno odpłatnie jak i nieodpłatnie.
Potrzebujemy tego miejsca by docierać do większej liczby potrzebujących dzieci. Możemy mieć wpływ na ich zdrowie psychiczne i życie.  Ale nie tylko dzieci będą mogły tu otrzymać wsparcie. Również dorośli z Polski i z Ukrainy, po traumatycznych przeżyciach, w rozpadających się związkach lub z problemami dotyczącymi uzależnień.

Czy te trzy powody przekonują Cię do tego, że warto zawalczyć o to miejsce. Czy jesteś gotowy być częścią tych działań? Razem możemy uzbierać pieniądze na Uskrzydlony Dom Nadziei dużo szybciej. Z twoją pomocą na pewno zdążymy do końca 2022 roku.

Klub malucha

Realizując naszą misję chcemy uskrzydlać dzieci bez względu na narodowość. A ponieważ nasza Nibylandia do południa stała pusta chcieliśmy wykorzystać to miejsce by pomóc dzieciom z Ukrainy. I dzięki współpracy z Misją Dobro Czynić udało nam się to zrobić i od poniedziałku 9 maja ruszył Klub Malucha dla dzieci z Ukrainy, do którego serdecznie zapraszamy.
Przyjmujemy dzieci w wieku 3-6 lat, klub będzie otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 8:30-12:30.
Klub malucha jest dla uczestników absolutnie bezpłatny.

Dzieci można zgłaszać do Pani Nadii Dydar 451 089 237.

Вже з понеділка 9 травня запрошуємо в Дитячий Клуб для дітей з України. Приймаємо дітей віком 3-6 років. Клуб працює з понеділка по п’ятницю з 8.30 до 12.30. Клуб фінансується фондом Крилаті і місією Робити Добро- для дітей є безкоштовний. Для запису і деталями просимо звертати до Надії Дударь за номером 451 089 237.