Zbieramy na Uskrzydlony Dom Nadziei bo nie chcemy go stracić
Od lat w tym domu z powodzeniem funkcjonuje Świetlica Socjoterapeutyczna Nibylandia. Jest to dom pełen miłości, wsparcia, głośnego śmiechu i bardzo kreatywnych zajęć. To dom w którym dzieci z bardzo trudnych rodzin mogą poczuć się bezpieczne i kochane. Tutaj mogą zjeść posiłek, odrobić lekcje korzystając z pomocy pedagogów a co najważniejsze tutaj mogą swobodnie wyrazić to co czują, mogą nauczyć się jak wyrażać swoje potrzeby i emocje, jak radzić sobie z gniewem lub lękiem. Tutaj mają przyjaciół.
Włożyliśmy w ten dom ogrom pracy i funduszy by NIBYLANDIA była miejscem pięknym i bezpiecznym. Ale wciąż tylko wynajmujemy to miejsce i właściciel tego budynku właśnie postanowił, że do grudnia 2022 roku chce go sprzedać. Więc postanowiliśmy podjąć wyzwanie by uzbierać 1 000 000 zł aby kupić ten budynek bo jeśli my go nie kupimy to co stanie się z Nibylandią, gdzie się podziejemy z naszymi dziećmi?
Zbieramy na Uskrzydlony Dom Nadziei bo się rozwijamy.
Każdy rozwój czy to w biznesie czy w pomaganiu w naturalny sposób wiąże się z pozyskaniem nowej przestrzeni do działania.
My maksymalnie wykorzystujemy przestrzeń, którą mamy i już w tej chwili w Nibylandii działa również KLUB Malucha. W godzinach porannych gdy świetlica normalnie była zamknięta, jest tam teraz miejsce które służy maluszkom z Ukrainy. Starając się odpowiadać na realne potrzeby ludzi zatrudniliśmy dwie kobiety, które uciekły z Ukrainy przed wojną. One zyskały pracę a kilkanaścioro dzieci z Ukrainy, które przyjechały do Polski by tutaj się schronić, ma teraz miejsce do zabawy z rówieśnikami oraz czułą opiekę i rozwijające zajęcia. Ponieważ jedna z kobiet bardzo dobrze mówi po polsku uczymy dzieci również języka polskiego.
Rozszerzając nasze działania pomocowe już w czerwcu chcemy wyremontować drugą część budynku by mogło tam od lipca zamieszkać kilka rodzin z Ukrainy. W tej chwili ta część stoi pusta i nieużywana a my wiemy, że nie może tak być w czasach gdy ludzie z Ukrainy przyjeżdżający do Polski śpią na podłogach po kilkanaście osób w małych mieszkankach.
Zbieramy na Uskrzydlony Dom Nadziei bo brakuje miejsc w Poznaniu gdzie można otrzymać wsparcie psychologiczne.
Sytuacja związana ze wsparciem psychologicznym, psychiatrycznym i terapią dzieci i młodzieży w Polsce jest bardzo skomplikowana, żeby nie powiedzieć, że tragiczna.
Pandemia pogorszyła jeszcze ten stan. Wizyta prywatna u psychologa to koszt 150-200 zł bez względu na to czy to jest spotkanie online czy w gabinecie. Miejsc i specjalistów, którzy udzielają takiej pomocy jest zdecydowanie za mało. Ogromne kolejki i czas oczekiwania na pomoc wydłuża się niemiłosiernie. Dzieci i młodzież, które już dzisiaj są w bardzo trudnym położeniu muszą czekać na pomoc czasami ponad pół roku. Często nie dożywają chwili gdy ktoś im to wsparcie zaoferuje. Statystyki są straszne. W polsce wskutek samobójstw rocznie ginie więcej dzieci i młodzieży niż jest ofiar śmiertelnych w wypadkach komunikacyjnych.
Musimy te dzieci usłyszeć na czas, musimy zdążyć im pomóc.
Dlatego w budynku, który chcemy kupić w najbliższych latach (plan zakłada 1-2 lata) chcemy uruchomić poradnię terapeutyczną. W której dzieci i młodzież będą mogły otrzymać wsparcie. Korzystając z różnego rodzaju projektów nasi specjaliści będą mogli udzielać pomocy zarówno odpłatnie jak i nieodpłatnie.
Potrzebujemy tego miejsca by docierać do większej liczby potrzebujących dzieci. Możemy mieć wpływ na ich zdrowie psychiczne i życie. Ale nie tylko dzieci będą mogły tu otrzymać wsparcie. Również dorośli z Polski i z Ukrainy, po traumatycznych przeżyciach, w rozpadających się związkach lub z problemami dotyczącymi uzależnień.
Czy te trzy powody przekonują Cię do tego, że warto zawalczyć o to miejsce. Czy jesteś gotowy być częścią tych działań? Razem możemy uzbierać pieniądze na Uskrzydlony Dom Nadziei dużo szybciej. Z twoją pomocą na pewno zdążymy do końca 2022 roku.